Można oczywiście zabrać z kuchni dowolny nóż, ale nóż taki nie zawsze będzie idealny i trwały w takim zastosowaniu a na pewno wygodny w używaniu w terenie. Stojąc przed zadaniem kupienia odpowiedniego noża do naszej aktywności, często nie jesteśmy w stanie wybrać tego jednego spośród setek, jak nie tysięcy modeli. Różne typy, firmy, rodzaje stali, szlifów, rękojeści itp. Początkujący ma naprawdę ciężki orzech do zgryzienia. Tradycyjnie postaram się podpowiedzieć jakie modele noży będą nadawać się idealnie do naszego zastosowania, będą uczciwie wykonane, funkcjonalne i do tego ich cena nie będzie zaporowa. Tak naprawdę trzeba sobie powiedzieć, że nóż jest jedną z tych rzeczy, którą dobiera się pod użytkownika dlatego, że każdy ma swoje preferencje, inną budowę dłoni itd. Kupując pierwszy nóż musicie się nastawić, że być może nie będzie to nóż na całe życie. Trzeba czasami popróbować różnych modeli, aby znaleźć taki, który będzie nam pasował w 100%. Noże których używam nie kosztują majątku, więc jeśli któryś nie przypadnie Wam do gustu, nie utopicie kilkuset złotych. Wszystkie noże które tu prezentuję posiadam, kupiłem za własne pieniądze i stale użytkuję. Zapytacie może, po co mi tyle noży? Otóż, to jest jak wspomniałem droga do poszukiwania mojego Świętego Grala. Spróbowanie różnych konstrukcji, modeli pozwoliło mi wyrobić zdanie co mi się naprawdę sprawdza i z czego najczęściej korzystam. Tu dodam też ważną rzecz, że nie ma czegoś takiego jak uniwersalny nóż do wszystkiego. Oczywiście nie zabieram tych wszystkich noży na każdy wypad, to by była lekka przesada, po prostu dobieram nóż pod konkretną aktywność. Zamykając ten wstęp chce podkreślić, że nie jestem specjalistą z dziedziny noży, nie jestem kolekcjonerem ani pasjonatem tej tematyki. Nóż traktuję jako narzędzie, ma być dobrej jakości, wygodne i najlepiej tanie. Takie stosuję kryteria przy wyborze noża.
Noże prezentuję od największego do najmniejszego.
1. Chiński nóż marki Pegasi.
Przyzwoita stal nierdzewna, konstrukcja full tang, szlif wklęsły, drewniane okładziny rękojeści. W komplecie pochewka wykonana z dość słabej jakości tworzywa udającego skórę, rolę jednak spełnia. Biorąc pod uwagę cenę noża, pochewkę można traktować jako gratis. Zapinana na klips, posiada szlufkę na pasek.
Wymiary: dł. całkowita 23 cm, dł. ostrza 11 cm, grubość głowni 3 mm, waga 240 g (300 g z pochewką).
Nóż masywny, a co za tym idzie ciężki. Typowy model noża do bushcraftu, leśnego obozowania, umiarkowanych prac w drewnie, do kuchni trochę za ciężki, choć kwestia preferencji. Rękojeść wygodnie wyprofilowana, "mięsista", gładka powierzchnia drewna, więc jak się trochę spoci dłoń to się ślizga. Rzadko go zabieram ze sobą, powodem jest przede wszystkim jego duża waga. Niestety też stosunkowo szybko się tępi. Podobne czynności wykonam innym lżejszym nożem. Kupiłem go chcąc spróbować noża masywniejszej konstrukcji, był tani, więc zakup potraktowałem jako test. Dla mnie oprócz klimatu nie zapewnia niczego więcej niż inne moje noże.
Cena: 60-70 zł (2020) Aliexpress
2. Mora Outdoor 2000
Nóż obecnie najchętniej zabierany przeze mnie na leśne aktywności. Szwedzka firma z tradycją, produkująca noże w relacji cena-jakość nie do pobicia. Noże tej marki polecane są gęsto i często. Mora 2000 jest dla mnie nożem niemal idealnym pod względem wielkości, wagi, wygody użytkowania. To co mi się w nim podoba najbardziej, to profil ostrza, który składa się z dwóch części. Ponad połowa ostrza od rękojeści ma profil skandynawski idealny do prac w drewnie, a pozostała część głowni jest cieniowana i posiada szlif pełny płaski idealny do cięcia, krojenia.
Ta unikatowa cecha sprawia, że masz jakby dwa noże w jednym. Inną rzeczą jaka mi się w nim podoba, to wygodna rękojeść, która dosłownie przylepia się do dłoni. Nóż jest bardzo wygodny i bezpieczny w użytkowaniu. W komplecie plastikowa pochewka ze skórzaną szlufką. Nóż wkładany jest do niej na "wklik" i co ważne można go wkładać z dowolnej strony.
Wymiary: dł. całkowita 22,4 cm, dł. ostrza 10,9 cm, grubość głowni 2,5 mm (cieniowana), waga 98 g (z kaburą 140 g), konstrukcja hidden tang.
Cena (grudzień 2021): 80-150 zł w zależności od sklepu. Należy uważać na podróbki!
3. Mora Companion - stal nierdzewna
Nóż legenda wśród początkujących. Dobry do lasu i na wycieczkę. Relacja cena-jakość, jak w przypadku Mory - nie do pobicia. Szlif skandynawski idealny do prac w drewnie, do kuchni już mniej, ale oczywiście też się nim przetnie, ukroi. Rękojeść wygodna, wpisująca się ładnie w dłoń i co ważne zapewniająca bezpieczną pracę. W komplecie plastikowa pochewka na "wklik" łatwa w utrzymaniu czystości, posiadająca plastikowy klips i oczko na guzik. Niestety co mnie w niej denerwowało, nóź można do nie włożyć tylko z jednej strony. Zwłaszcza po ciemku bywa to upierdliwe.
Wymiary: dł. całkowita 219 mm, dł. głowni 10,4 cm, waga 86 g (z kaburą 120 g), konstrukcja hidden tang.
Mam ten nóż około 5-6 lat, było to moje pierwsze "markowe" narzędzie do leśnych aktywności. Gdyby nie zastąpiła go "Mora 2000" użytkowałbym go do dziś. Swój egzemplarz lekko stuningowałem dorabiając dziurkę w rękojeści na sznurek. Nóż występuje też w wersji z ostrzem ze stali węglowej oraz heavy duty (pogrubiona do 3,2 mm głownia). Jeżeli masz mieć jeden przyzwoity nóż do różnych zastosowań kup Morę Companion, będziesz zadowolony.
Cena (grudzień 2021): 50-60 zł w wersji ze stali nierdzewnej.
4. Opinel No. 8 stal nierdzewna (Inox)
Legendarny nóż składany francuskiej produkcji wytwarzany od ponad 100 lat. Prosta a zarazem przemyślana konstrukcja. Charakterystyczne ostrze wzorowane na tureckiej szabli. W pozycji otwartej głownia blokowana jest opatentowaną w roku 1955 blokadą Viroblock (metalowy pierścień obracany w celu zablokowania ostrza). Rękojeść wykonana jest z drewna bukowego (w podstawowej wersji). Nóż sprzedawany w różnych rozmiarach (numer określa rozmiar głowni "No. 8 " to 8,5 cm itd.). Szlif pełny płaski bliski zerowemu idealny do cięcia, krojenia, łatwy w ostrzeniu. Idealny do kuchni. Jest też bardzo lekki.
Wymiary: dł. głowni 8,5 cm, grubość głowni 2,2 mm, waga 50 g.
Nóż bardzo klasyczny w wyglądzie i funkcjonalności, zabieram go na niemal wszystkie wycieczki piesze, rowerowe, służy mi do zadań kuchennych. Wymaga jednak większej uwagi przy użytkowaniu, drewniana rękojeść jest bowiem dosyć śliska. Zalecam spiłować pilnikiem "piętę" ostrza przy rękojeści, dość często kaleczyła mnie w palec, kiedy ręka mi się przesunęła do przodu. Jedną z jego wad jest to, że nie należy dopuszczać do zamoczenia rękojeści, ponieważ zamoczone drewno puchnie i potrafi zablokować się ostrze, trudno je wówczas otworzyć.
W takim przypadku wystarczy mocno puknąć w koniec rękojeści, ostrze powinno samo wyskoczyć. Po wyschnięciu wszystko jednak wraca do normy. Użytkowo nie jest to nóż idealny, trzeba się do niego przyzwyczaić. Ja go jednak uwielbiam, to nóż kultowy, stworzony w czasach kiedy ludzie nie potrzebowali wymyślnych zabezpieczeń, bo potrafili korzystać z takich narzędzi. Nóż występuje również w wersji z ostrzem ze stali węglowej. Do swojego dobrałem skórzaną pochewkę, którą kupiłem za parę złoty z demobilu. Nóż dość często jest przerabiany, więc można go dostosować pod siebie. Ja zostawiłem go w fabrycznym stanie.
Cena (grudzień 2021) ok. 50 zł (Opinel No. 8 Inox).
5. Nóż Mora Classic No 2/0 - stal węglowa (Carbon)
Kolejny klasyk, tym razem ze szwedzkiej firmy Mora. Projekt tego noża stworzono ponad 100 lat temu. Produkowany jest do dzisiaj w zasadzie niezmienionej formie. Malutki nożyk idealny do pracy w drewnie. Klasyczny kształt, rękojeść wykonana z drewna brzozy barwionej na czerwoną ochrę. Mimo archaicznej konstrukcji i małego rozmiaru nożyk całkiem wygodny w użytkowaniu. W komplecie plastikowa pochewka ze szlufką do paska.
Wymiary: dł. całkowita 10,7 cm, dł. głowni 7,4 cm, grubość głowni 2,5 mm, waga 42 g (60 g z pochewką i sznurkiem), konstrukcja Full Rat-Tail Tang.
Nóż kupiłem jako narzędzie do zabawy w drewnie i do tego nadaje się idealnie. Stosuję go jako tzw. neck, a więc dynda sobie zawieszony na szyi. Podobnie jak w przypadku Opinela wymaga trochę większej uwagi przy korzystaniu, jest to nóż dla osób mających już jakieś doświadczenie w pracy z nożem. Na plastikową pochewką dorobiłem sobie skórzany "kondonik" dla klimatu oraz sznurek do zawieszenia na szyi.
Cena: Niestety obecnie (grudzień 2021) trudny do dostania. Dostępne są noże z tej serii w większym rozmiarze.
6. Szwajcarski scyzoryk Victorinox Spartan.
Legendarne narzędzie, w moim dzieciństwie obiekt pożądania. Nazywany w moim pokoleniu scyzorykiem MacGyvera od telewizyjnego serialu o przygodach pana tego imienia, który posługiwał się nim w każdym odcinku. W młodości kupowało się na bazarze marne podróbki tego scyzoryka niemające nic wspólnego z oryginałem oprócz zbliżonego wyglądu. To idealne narzędzie do turystyki, jego funkcjonalność jest poza jakąkolwiek dyskusją. Istnieje na rynku kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt modeli tego scyzoryka. Ja posiadam model Spartan, który jest jednym z podstawowych, jednak spełnia wszystkie moje potrzeby. Solidne wykonanie, precyzja działania, zakup w zasadzie na całe życie, czuć szwajcarską jakość. Model Spartan posiada:
- duże ostrze
- małe ostrze
- korkociąg
- otwieracz do puszek z małym śrubokrętem
- otwieracz do kapsli ze śrubokrętem
- narzędzie do zdejmowania izolacji
- szpikulec- szydło z uchem igielnym
- pęseta
- wykałaczka
- kółko
- (dodana samemu mała szpilka).
Wymiary: dł. 9,1 cm , waga 60 g.
Spartana zabieram na każdą wycieczkę turystyczną. W połączeniu z Opinelem No. 8 stanowi wszystko co potrzebuję w turystyce. Przewożę je razem w jednym futerale wraz z zapalniczką i małym krzesiwem. Scyzoryk kultowy, bezawaryjny, przydatny w wielu awaryjnych sytuacjach i w prostych zadaniach.
Cena: (grudzień 2021) ok. 90-100 zł.
Na koniec wspomnę o dwóch rzeczach. Jak pewnie zauważyliście, ze wszystkich posiadanych noży, tylko jeden jest ze stali węglowej. Dlaczego? Otóż stal nierdzewna jest prostsza w utrzymaniu, o stal węglową trzeba dbać, nie lubi wilgoci i potrafi rdzewieć. Dlaczego więc produkuje się noże również ze stali węglowej? Noże takie ogólnie mówiąc są łatwiejsze w ostrzeniu, dłużej trzymają ostrość i mają dużą agresywność cięcia. Dlatego Mora Classic 2.0 ze stali węglowej jest u mnie dedykowana do prac w drewnie. Kolejną rzeczą wartą zwrócenia uwagi jest rodzaj szlifu. Szlif skandynawski będzie lepszy do rozszczepiania drewna, szlif prosty płaski i zerowy do cięcia, krojenia. Czym jest bardziej skomplikowany, tym trudniej też nóż ostrzyć, trzeba mieć większą w tym wprawę. Jednak celowo nie rozpisuję się tu o rodzajach szlifów, bo ani nie jestem w tym specjalistą, ale też uważam, że na początku drogi z nożami nie jest to aż tak istotne, napominam jednak ogólnie przyjęte zasady. Najważniejszą rzeczą jest nie rodzaj szlifu a aby nóż był dobrze naostrzony. Nie ma bowiem nic bardziej frustrującego od posiadania tępego noża. Nóż, jak każde narzędzie wymaga niewielkiej troski, aby jak najdłużej i najlepiej służył. Posługując się nim w różnych zadaniach z czasem dostrzega się detale jak szlif, wymiary, waga i inne cechy użytkowe. Wtedy można dopiero dobrać nóż idealny pod siebie.
W dzisiejszych czasach na szczęście kupno dobrego i funkcjonalnego noża nie wymaga dużych nakładów finansowych. Wszystkie te zaprezentowane modele są tanie i będą spełniać swoją rolę znakomicie.
Fajne zestawienie. Ja długo użytkowałem tylko Victorinox Spartan i stwierdzam, że jeśli ktoś szuka jak najbardziej użytecznego noża do turystyki, to on będzie najlepszym wyborem. Później dopiero pojawiła się u mnie Mora Companion HD, jako nóż do drewna przy przygotowywaniu ogniska w trudniejszych warunkach. Dla mnie ten zestaw jest wystarczający do mojego użytku.
OdpowiedzUsuń