Jedną z pierwszych rzeczy, jakie zauważy turysta z Polski po przyjeździe na Białoruś to ogromne przestrzenie dookoła. W miastach gwar i hałas, jak wszędzie, jednak jak tylko się z nich wyjedzie, zaraz zaczyna się totalna przestrzeń. Po horyzont pola, łąki, lasy. Gospodarka centralnie sterowana wytwarza ogromne przestrzenie, białoruskie pola mają tu naprawdę olbrzymią powierzchnię. Dojeżdża się do jakiejś wioski lub mniejszej miejscowości i potem znów kilkanaście kilometrów wolność i przestrzeń. Wyniki to z prostego powodu, na Białorusi jest o wiele mniejsza gęstość zaludnienia niż u nas. Nie muszę mówić, jak taka przestrzeń wpływa na niezwykłe poczucie wolności w trasie i jak pobudza mocno zmysły. Jeśli chcesz odpocząć od hałasu, nadmiaru ludzi, kochasz przyrodę i spokój, to Białoruś zapewni Ci to w 100%. W załączeniu kilka krajobrazów uchwyconych z drogi, takich tam przypadkowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz